Śmierć ucznia w dobroszyckiej Szkole Podstawowej

Dzisiejszego poranka, około godziny 8:00 Pogotowie Ratunkowe zostało otrzymało zgłoszenie o jednym z uczniów Szkoły Podstawowej w Dobroszycach, który stracił przytomność a po chwili zaniknęły u niego funkcje życiowe. Ośmioletni chłopiec, przebywając w szkolnej szatni, uskarżał się na złe samopoczucie a po chwili miał osunąć się na ziemię. Na miejsce niezwłocznie został zadysponowany jeden z powiatowych zespołów Ratownictwa Medycznego, jak również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Kadra szkoły zaraz po zdarzeniu rozpoczęła udzielanie pierwszej pomocy chłopcu. Po przybyciu służb medycznych na miejsce, akcję przejęli Ratownicy. Prowadzona przez ponad dwie godziny reanimacja nie przyniosła skutków. Około godziny 10:00 Lekarz stwierdził zgon dziecka.

Jak udało nam się ustalić, chłopiec od lat cierpiał na problemy z sercem. Nieoficjalnie mówi się, iż miała być to wada wrodzona, o której środowisko szkolne zostało odpowiednio zawiadomione, jednak są to na chwilę obecną niepotwierdzone informacje. Ciało ośmiolatka zostanie skierowane do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu celem przeprowadzenia sekcji zwłok, która pozwoli na ustalenie przyczyny śmierci.

fot. ilustracyjne