Dachowanie Volkswagena na trasie Oleśnica – Ligota Wielka

Dzisiaj, około godziny 15:30, na drodze powiatowej pomiędzy Oleśnicą a Ligotą Wielką doszło do zdarzenia drogowego. Według zgłoszenia jakie odebrał dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Oleśnicy, na prostym odcinku drogi miał dachował samochód dostawczy a w jego wnętrzu zakleszczona miała być osoba poszkodowana. Na miejsce niezwłocznie udały się dwa zastępy z JRG Oleśnica oraz patrol Policji, który obsługiwał kolizję z rowerzystą w Ligocie Małej.

Początkowo poszkodowany kierowca Volkswagena odmawiał pomocy medycznej nakazując tym samym osobie zgłaszającej odwołanie jadącej na miejsce karetki Pogotowia. Ten tak też uczynił, powiadomiony zespół Ratownictwa Medycznego zawrócił do bazy. Jak się okazało nie na długo, po kilku minutach jego pomoc była już konieczna.

Przybyłe na miejsce zastępy Straży zastały samochód marki Volkswagen T4 ze skrzynią ładunkową, który znajduje się na pobliskim polu na kołach. Jego uszkodzenia oraz ślady na poboczu ewidentnie wskazywały na to iż pojazd dachował. W momencie dotarcia Strażaków początkowo zakleszczony mężczyzna został już ewakuowany z pojazdu przez świadków zdarzenia.

Poszkodowany mężczyzna jednak źle się poczuł i wymagał udzielenia pomocy przedmedycznej. Tej udzielili mu początkowo Ratownicy PSP a następnie przybyły zespół Ratownictwa Medycznego. Kierowca samochodu dostawczego doznał między innymi urazu kręgosłupa. Po zaopatrzeniu na miejscu karetką trafił do oleśnickiego szpitala.

Czynności na miejscu wykonywali Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego oleśnickiej Policji. Jak udało nam się dowiedzieć, do zdarzenia miało dojść na skutek gwałtownego manewru samochodu osobowego, który kilkadziesiąt metrów wcześniej miał stać na poboczu. Kierujący VW podjął próbę wyminięcia go gdy ten nagle miał ruszyć i zajechać mu drogę. Dostawczak aby uniknąć zderzenia zjechał na pobocze po przeciwnej stronie drogi a następnie wpadł w poślizg po czym wpadł do przydrożnego rowu gdzie dachował. Finalnie pojazd zatrzymał się na polu.

Na chwilę obecną nie znane są obrażenia oraz stan poszkodowanego. Od tego zależała będzie kwalifikacja zdarzenia. Natomiast wiadomo już, że tak czy owak sprawcą zajścia był kierowca Volkswagena. Obecni na miejscu Strażacy przez blisko godzinę zabezpieczali miejsce zdarzenia oraz udzielali pomocy rannemu mężczyźnie. Chwilę po godzinie 16:10 wrócili oni do jednostki.