Trzy zdarzenia z udziałem nietrzeźwych kierowców jednego wieczoru
Sobotni wieczór obfituje w zdarzenia drogowe z udziałem nietrzeźwych kierujących. Na terenie naszego miasta, tylko od godziny 21:00 doszło do trzech kolizji, których sprawcami byli kierowcy pod wpływem alkoholu. Jeden z nich, w przeciągu kilkunastu minut, doprowadził do dwóch zdarzeń.
Około godziny 21:00, na ulicy Sudoła, doszło do najechania na tył Skody Felicii. Jak się okazało, sprawca kolizji- młody mężczyzna kierujący Nissanem Micrą, był najprawdopodobniej nietrzeźwy. Został zatrzymany przez Mundurowych i przetransportowany do oleśnickiej jednostki Policji. Do zdarzenia doprowadził poprzez niezachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu, w wyniku czego uderzył w tył zatrzymującej się Skody.
Do kolejnego zdarzenia doszło kwadrans przed godziną 23. Tym razem na ulicy Wały Jagiellońskie, w pobliżu Zakładu Karnego, bliżej niezidentyfikowany pojazd uderzył w Alfę Romeo, po czym oddalił się z miejsca kolizji. Za pojazdem sprawcy zostały ogłoszone policyjne poszukiwania – wszystkie patrole Mundurowych otrzymały informację o zajściu. Wstępie ustalono, że sprawca może poruszać się pojazdem marki Opel Omega na wrocławskich tablicach rejestracyjnych.
Chwilę później, bowiem około godziny 23:00, Dyżurna Operacyjna Stanowiska Kierowania KP PSP w Oleśnicy odebrała zgłoszenie o dachowaniu samochodu osobowego na ulicy Ludwikowskiej. Według zgłoszenia, na wylocie z miasta w kierunku Bystrego, do rowu miał wpaść pojazd osobowy. Na miejsce skierowane zostały dwa zastępy oleśnickiej JRG.
Po dotarciu Strażaków ustalono, że w przydrożnym rowie, na boku, leży samochód osobowy marki Opel Omega, w którego wnętrzu, ani pobliżu nie ma żadnych osób nim podróżujących. Na miejsce został zadysponowany patrol Policji, a chwilę po jego przybyciu zatrzymano dwie osoby podejrzane o udział w zdarzeniu. Byli to nietrzeźwi obywatele Ukrainy – mężczyzna i kobieta, jednakże oboje nie przyznawali się do tego, jakoby to oni prowadzili porzucony pojazd w momencie zdarzenia. Świadkowie zajścia potwierdzili jednak, że pojazdem poruszało się najprawdopodobniej czworo Ukraińców.
Strażacy przeszukali pobliskie zarośla oraz rowy pod kątem obecności osób poszkodowanych. Takowych jednak nie ujawniono, a po przekazaniu miejsca patrolowi Policji zastępy powróciły do jednostki. Obecni na miejscu Mundurowi ustalili, że ujawniony w rowie Opel jest najprawdopodobniej pojazdem sprawcy zdarzenia, do jakiego doszło na ul. Wały Jagiellońskie. Trwają czynności w sprawie.