Lądowanie śmigłowca LPR w … polu ziemniaków
Dzisiejszego wieczoru, około godziny 21:00 oleśniccy Strażacy zostali zadysponowani do zabezpieczenia lądowiska dla śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który miał przyziemić na boisku w Cieślach. Równo z zastępami PSP na miejsce dotarł również helikopter, którego pilot postanowił jednak wylądować bliżej domu pacjenta – na pobliskim polu ziemniaków.
Jak udało nam się ustalić, misja Lotniczego Pogotowia Ratunkowego związana była z brakiem wolnego naziemnego zespołu Ratownictwa Medycznego na terenie powiatu oraz w jego bliskości. Pomocy bowiem wymagał młody mężczyzna, u którego miał wystąpić atak epilepsji.
Ostatecznie jednak śmigłowiec nie zabrał mężczyzny do szpitala. Uczynił to przybyły na miejsce podstawowy zespół z Oleśnicy, który w asyście lekarza przetransportował pacjenta do lokalnego szpitala. Tam udzielona została mu specjalistyczna pomoc.
Po chwili brakujący członek powietrznej karetki wrócił na miejsce zdarzenia. Wkrótce śmigłowiec wystartował i powrócił do bazy na wrocławskim lotnisku. Jego odlot zabezpieczali oleśniccy Strażacy, którzy pomagali również w transporcie mężczyzny do karetki. Około godziny 23:00 wszystkie służby odjechały z miejsca.
Nie bylo wolnego zespolu, bo po raz kolejny lekarz ze szpitala odbil karetke do Wroclawia…