Czołówka ciężarówki i osobówki na DK25. Siedem osób rannych!

24 września 20206 października 2020 o.b/Olesnica998 Brak komentarzy 24 września 2020 wypadek czołowe zderzenie tir i osobowka droga ostrowska nr 25 ostrowina drołowice, oleśnica drołtowice ostrowina dk25 wypadek dzisiaj tir i osobówka 24.09.2020, wypadek koło oleśnicy dzisiaj24.09.2020 tir, wypadek tira i samochodu osobowego na drodze krajowej nr 25 dzisiaj koło ostrowiny oleśnicy

Tuż przed godziną 13:00, Dyżurny Operacyjny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Oleśnicy odebrał zgłoszenie o poważnym wypadku drogowym, do jakiego miało dojść na 354 kilometrze drogi krajowej nr 25. Ze wstępnych informacji wynikało, że pomiędzy miejscowościami Ostrowina i Drołtowice czołowo zderzyły się samochód osobowy z ciężarowym. W wyniku wypadku poszkodowanych miało zostać 7 osób, a ranni są uwięzieni wewnątrz uszkodzonego pojazdu. Dyżurny na miejsce niezwłocznie zadysponował 3 zastępy PSP – dwa z JRG Oleśnica i jeden z JRG Syców, a także 3 zastępy OSP – dwa z OSP KSRG Międzybórz i jeden z OSP KSRG Ligota Polska. Do zdarzenia udał się również samochód operacyjny wraz z zastępcą Komendanta Powiatowego. Dyspozytor Skoncentrowanej Dyspozytorni Medycznej we Wrocławiu do obsługi zdarzenia wysłał łącznie 4 ekipy Ratowników – specjalistyczny zespól z Oleśnicy, podstawowe z Oleśnicy i Twardogóry oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Wrocławia.

Jako pierwsi na miejscu pojawili się Ratownicy Medyczny z twardogórskiego zespołu podstawowego. Załoga ambulansu zabezpieczyła miejsce zdarzenia i rozpoczęła koordynację zdarzenia pod kątem medycznym wdrażając między innymi segregację poszkodowanych. Wkrótce na miejsce docierały zadysponowane siły i środki Straży Pożarnej. W momencie dojazdu Mundurowych, we wraku osobówki znajdowało się pięć osób poszkodowanych, natomiast kierowca samochodu ciężarowego opuścił pojazd o własnych siłach i nie wymagał udzielenia pomocy medycznej. Z wnętrza Chryslera ewakuowali się także kierowca oraz jedno z podróżujących nim dzieci. Przystąpiono do zabezpieczania pojazdu a następnie wykonywania dostępu do poszkodowanych przy użyciu kilku zestawów narzędzi hydraulicznych i udzielania pomocy poszkodowanym.

Najlżej ranni zostali ewakuowani z pojazdu przy wsparciu Strażaków. Pozostali poszkodowani, między innymi ciężko ranny mężczyzna, wymagali wykonania szczegółowszego dostępu z wykorzystaniem specjalistycznych technik ratownictwa drogowego. Akcja wycinania trwała blisko godzinę. Następnie poszkodowani wspólnymi siłami zostali ewakuowani z wraku na deskach ortopedycznych i przekazani pod opiekę zespołowi Ratownictwa Medycznego i Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Z uwagi na fakt, że do zdarzenia doszło na obszarze zalesionym, zadysponowany na miejsce śmigłowiec nie mógł wylądować w bliskości miejsca wypadku. Maszyna przyziemiła kilka kilometrów dalej – w miejscowości Ostrowina. Najciężej rannego mężczyznę przetransportował tam zespół karetki transportowej ze szpitala w Kaliszu, którego Ratownicy najechali na zdarzenie i zaoferowali swoją pomoc. Załoga LPR przetransportowała pacjenta do Centrum Urazowego w szpitalu przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Pozostali ranni, w tym dwoje dzieci, trafili karetkami Pogotowia Ratunkowego do szpitali w Ostrowie Wielkopolskim i Kępnie.

Jak udało nam się wstępnie ustalić, do zdarzenia miało dojść z winy kierowcy samochodu osobowego. Jak relacjonowali naszemu portalowi obecni na miejscu Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego, osobówka poruszała się w kierunku Oleśnicy, natomiast samochód ciężarowy w stronę Ostrowa Wielkopolskiego. Kierowca osobowego Chryslera najprawdopodobniej nie zachował odstępu od poprzedzających go pojazdów, które rozpoczęły hamowanie. Celem uniknięcia najechania na tył, miał on zjechać na przeciwległy pas ruchu, na którym zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym marki MAN. Jego kierowca próbował uniknąć zdarzenia poprzez ucieczkę na pobocze. Kolizji nie udało się finalnie uniknąć, jednakże manewr ten najprawdopodobniej uratował życie pasażerom osobówki, gdyż w dużym stopniu zminimalizował skutki zderzenia.

Przez blisko dwie godziny ruch na drodze krajowej nr 25 był całkowicie zablokowany. Obecnie odbywa się już wahadłowo jednym pasem. Na miejscu działania prowadza Policjanci, w tym grupa dochodzeniowo – śledcza. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności i przebiegu zdarzenia. Miejsce wypadku zabezpieczają również zastępy Staży Pożarnej. Utrudnienia na drodze mogą potrwać jeszcze kilka godzin.