Wypadkowy wtorek na drogach powiatu

Dzisiejszy dzień owocuje w zdarzenia drogowe na terenie powiatu oleśnickiego. Do godziny 17:00 lokalne służby ratownicze interweniowały przy wielu zdarzeniach związanych z sytuacjami jakie wydarzyły się na drogach.

Do pierwszego poważnego zdarzenia doszło około godziny 9 nad ranem. Na trasie S8, w okolicach Sycowa, na busa najechał samochód ciężarowy, który następnie wypadł z drogi gdzie przewrócił się na bok. Trzy osoby zostały poszkodowane i przewiezione do szpitali- dwie osoby z busa oraz pasażer ciężarówki.

Na miejscu zdarzenia interweniowały zastępy PSP z Sycowa i Oleśnicy jak i również zespoły Ratownictwa Medycznego i policja. Obecne również były służby drogowe odpowiedzialne za utrzymanie trasy S8. Ruch przez pewien czas był zablokowany a następnie odbywał się jednym pasem. Okoliczności zdarzenia wyjaśni prowadzone przez policjantów postępowanie.


Kolejny incydent miał miejsce w Miodarach, na drodze powiatowej nr 1470D. Na skutek złego stanu jezdni- pokryta warstwą lodu- poza drogą znalazły się 3 pojazdy. Dwa Seaty oraz Suzuki mimo niewielkiej prędkości z jaką się poruszały jazdę zakończyły w rowie czy na drzewie.

Na miejscu pojawili się policjanci ruchu drogowego. Jak udało nam się dowiedzieć poszkodowani kierowcy będą występowali na drodze sądowej przeciwko zarządcy drogi. Nie jest to jednak pierwszy przypadek gdy na tej trasie, wskutek nieprawidłowego utrzymania stanu nawierzchni dochodzi do zdarzeń drogowych. Kilkanaście dni temu opisywaliśmy zderzenie dwóch osobówek na łuku w Drogoszowicach.

Na szczęście w tym przypadku nikomu na szczęście nic się nie stało, skończyło się jedynie na starach w mieniu. Pojazdy zostały wyciągnięte z przydrożnego rowu przy pomocy ciągnika rolniczego. Jeden z pojazdów został jednak poważniej uszkodzony, jazda nim była niemożliwa. Ruch w tym miejscu odbywał się bez poważniejszy utrudnień.


Następna interwencja służb dotyczyła samochodu leżącego w rowie, na drodze wojewódzkiej pomiędzy Dąbrową a Dobroszycami. Ponownie nikt nie doznał obrażeń ciała. Obyło się również bez poważniejszych utrudnień w ruchu.

fot.czytelnik


Kolejną ofiarą złego utrzymania dróg padła kobieta kierująca Oplem Corsą. Na łuku ulicy Lotniczej, na wysokości skrzyżowania z Reymonta, wpadła w poślizg a następnie uderzyła w przydrożną latarnię. Jak udało nam się ustalić inne pojazdy przejeżdżające w tym miejscu miały ten sam problem, jeden z nich prawie uderzył w stojącego Opla.

Na skutek zderzenia z latarnią z pojazdu wyciekły spore ilości płynów eksploatacyjnych. W późniejszym czasie zostały zneutralizowane przez powiadomionych o tym Strażaków. Zdarzenie obyło się jednak bez interwencji policjantów.

Poza tym na drogach powiatu doszło jeszcze do kilku mniej istotnych zdarzeń…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.