Strażacy po raz kolejny zamiast karetki Pogotowia
Dziś oleśniccy Strażacy po raz kolejny ruszyli na pomoc potrzebującej osobie zastępując karetkę Pogotowia. Według zgłoszenia przekazanego przez dyspozytora Pogotowia Ratunkowego, w okolicach fontanny przy ulicy 3 Maja w Oleśnicy miał leżeć nieprzytomny mężczyzna. Na miejsce udały się dwa zastępy Straży Pożarnej.
Po dojeździe Strażaków na miejsce i zlokalizowaniu nieprzytomnej według zgłoszenia osoby, stwierdzono, że mężczyzna znajdujący się pod wpływem alkoholu postanowił sobie uciąć drzemkę. Nie wymagał on pomocy medycznej, a po chwili oddalił się z miejsca zdarzenia. Strażacy po chwili wrócili do jednostki.
Sytuacja, w której nie ma wolnego zespołu Ratownictwa Medycznego jest bardzo dobrze znana mieszkańcom powiatu. Wiele razy pojawiały się informacje o tym, że powiat dysponuje zbyt małą ilością systemowych zespołów Ratowniczych. Tak również było w tym przypadku, wszystkie karetki były zajęte, a jedyna wolna wracała z Wrocławia. W związku z długim czasem dojazdu Pogotowie postanowiło poprosić o pomoc Strażaków.
Przypomnijmy, powiat oleśnicki na chwilę obecną dysponuję łącznie czterema zespołami Ratownictwa Medycznego. Podstawowym i specjalistycznym w Oleśnicy, specjalistycznym w Sycowie oraz podstawowym w Twardogórze. Czy aby na blisko 110 tysięcy mieszkańców, tak dużego powierzchniowo powiatu nie jest to za mało? Takiego zdania najwidoczniej jest Wojewoda, bowiem to on decyduje o liczbie systemowych zespołów w danych rejonach operacyjnych.